sobota, 15 marca 2014

Niekonwencjonalnie, irracjonalnie

Trunek w mym kieliszku skończył się
Dwie wiosny temu,
Gdy zakazano mi czuć radość.
Dwie wiosny temu,
Tęskniłabym jak ośmiolatka tęskni
Za swoim chłopcem z drugiej ławki.
Tak młodo, tak zdrowo, tak żywo.

Ale ja teraz tęsknie jak wdowa,
Co jedyną wiosnę widzi na kalendarzu,
Co na świat klnie,
Bo jej lato uczuć przeminęło,
Bo zostawiło jak liść na dnie.

Tęsknie żałośnie, w bólu i łzach,
Niekonwencjonalnie, irracjonalnie,
Tak jak tęskni za słońcem świat.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz